piątek, 21 lutego 2014

Od Zoey Do Akumu

-Pójdę z Tobą...-Powiedziałam cicho i wstałam powoli
Wyszliśmy z jaskini. Oboje pociągnęliśmy nosem i poszliśmy w kierunku, z którego dochodził jej zapach. Do moich nozdrzy doszła również woń kojarząca mi się z laboratorium. Momentalnie moje źrenice się zmniejszyły i wyglądały, jak u węża. Zacisnęłam pięści tak mocno, że kilka kropel krwi mi spłynęło z wnętrza dłoni.
-Zoey? - Akumu odwrócił moją twarz w jego kierunku.
Nie odwracałam wzroku od niego. Bezwładnie patrzyłam się w jego żółte oczy, w których momentalnie utonęłam. Rozluźniłam pięści i więcej krwi wypłynęło z moich dłoni. Rany po paznokciach natychmiast się zasklepiły.

<Akumu?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz