-Przepraszam - Spojrzałam się na chłopaka i usiadłam pod ścianą niedaleko niego
-Jak się czujesz?
-Już lepiej - Odpowiedział mi i usiadł obok mnie.
Moja głowa bezwładnie opadła na jego ramię.
-Na pewno dobrze się już czujesz? - Spojrzał się na mnie lekko zaniepokojony
-Tak, tylko jestem troszkę zmęczona, ale nie przejmuj się tym - Uśmiechnęłam się lekko nie podnosząc głowy z jego ramienia. Całkiem wygodny był ten mój towarzysz. Nawet nie zauważyłam kiedy moja ręka zaczęła błądzić po jego dłoni palcami.
-Uhm. Przepraszam-Szybko cofnęłam dłoń i lekko się zarumieniłam
<Akumu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz