poniedziałek, 24 lutego 2014

Od Zoey Do Akumu

Pociągnęłam jeszcze raz nosem.
-Oni są razem-Powiedziałam do Akumu z normalnym wzrokiem. Po raz któryś udało mi się wstrzymać psychopatę we mnie.
-Co?-Kotołak się na mnie spojrzał marszcząc brwi
-Adrianna i ten Wampir są razem - Powtórzyłam mu i zeszłam na dół. Akumu do mnie dołączył po dwóch minutach i poszliśmy razem w stronę, z którego dochodził zapach. W pewnym momencie musieliśmy iść kanałami, bo inaczej byśmy musieli iść przez środek centrum. Gdy wyszliśmy z kanałów ktoś krzyknął w naszą stronę. -Cholera... - Syknęłam i się odwróciłam. Troje ludzi szło z wilkołakiem na smyczy. -Akumu, chowaj się gdzieś! - Krzyknęłam do chłopaka i nie czekając na nic wskoczył na czubek najwyższego drzewa. Stałam przez chwilę nieruchomo patrząc się w oczy wilkołakowi. Było w nich coś znajomego. W pewnym momencie monstrum przestało ujadać i zaczęło odciągać siłą ludzi od nas.
-Coś ty mu zrobiła?! - Krzyknął do mnie Akumu schodząc z drzewa i stając obok mnie
-Nic... Wydaje mi się, że go znam... Tylko nie potrafię sobie przypomnieć skąd... Gdy próbuję sobie przypomnieć widzę białą plamę i czuję kompletną pustkę...

<Akumu?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz